Mieszkania na sprzedaż

Jak wycofać się z zakupu mieszkania deweloperskiego?

Podpisując umowę deweloperską w określonych przypadkach można się z niej wycofać. Kto i kiedy może domagać się od dewelopera zwrotu wpłaconej deweloperowi zaliczki? Deweloperzy różnie postępują z klientami, którzy zbyt pochopnie podjęli decyzje o zarezerwowaniu mieszkania. Jedni zwracają zaliczki bez problemów, inni żądają kar. Jednak warto, w oparciu o rozwiązania zawarte w ustawie deweloperskiej, dochodzić zwrotu zaliczki.

Porozumienie stron

Umożliwia ono rozwiązanie umowy na określonych zasadach. Najczęściej wpłacony zadatek czy opłata rezerwacyjna przepada na rzecz dewelopera. Niedoszły nabywca nieruchomości traci około kilku tysięcy zł. Warto wyjaśnić, czym różni się zaliczka od zadatku. Zgodnie z kodeksem cywilnym zadatku nie trzeba zwracać, jeśli do transakcji nie doszło z winy kupującego. Zwrot przysługuje, jeśli nie zawiniła żadna strona umowy albo zawiniły obie jednocześnie. W przypadku ewidentnej winy dewelopera kupujący może zażądać zwrotu zadatku nawet w podwojonej wysokości. W umowach deweloperskich zwykle stosuje się pojęcie zadatku, choć zaciera się granica zaliczki i zadatku. Decydując się na zarezerwowanie mieszkania warto negocjować wszelkie zapisy umowy dotyczące kwestii odstąpienia od umowy (sprawdź nowe mieszkania na sprzedaż w Częstochowie).

Wina dewelopera

Aby nie było wątpliwości co do zwrotu zaliczki i odstąpienia od umowy z winy dewelopera muszą zajść przesłanki. Będą to m. in. niezgodności umowy z prawem, prospekty informacyjne dewelopera nie są zgodne z umową, albo deweloper nie dostarczył prospektu, bądź też informacje z prospektu nie są zgodne ze stanem rzeczywistym czy nie znajdują się w nim informacje niezbędne określone w ustawie deweloperskiej. Sytuacja taka ma też miejsce wtedy, gdy deweloper nie przeniósł prawa własności nieruchomości w terminie umownym. Odstępując w takich sytuacjach od umowy możemy to zrobić szybko i bez trudności.

Metodą stosowaną w sytuacjach, gdy chcemy bez zbędnych kosztów odstąpić od podpisanej umowy może być cesja na nowego nabywcę nieruchomości. Ma to sens w przypadku, gdy deweloperowi wpłaciliśmy już znaczną część określonej w umowie kwoty. Jeśli uda nam się znaleźć kogoś zainteresowanego cesją możemy przepisać umowę i domagać się od nowego nabywcy zwrotu kosztów poniesionych do tej pory. Taką wzmiankę warto umieścić w umowie.

Obecnie niektóre firmy deweloperskie wprowadziły możliwość rezygnacji z umowy w przypadku braku możliwości finansowania zakupu nieruchomości z kredytu. Wymagane jest wtedy zaświadczenie z banku o braku zgody na udzielenie kredytu (przyczyny mogą być różne, zwykle nie interesuje to dewelopera). Są jednak i takie firmy, które za rezygnacje z umowy pobierają opłaty. Dlatego lepiej przed podjęciem decyzji wnioskować o promesę do banku dotyczącą możliwości udzielenia kredytu, a przede wszystkim czytać umowy z deweloperem – to podstawa by negocjować i uniknąć problemów czy straty zadatku.