Upadłość konsumencka

Upadłość konsumencka w pigułce

Wprowadzona od grudnia 2014 roku nowelizacja upadłości konsumenckiej ułatwiła osobom zadłużonym pozbyć się długów. Według statystyk w pierwszym kwartale tego roku z możliwości tej skorzystało przeszło 1300 dłużników, którzy popadli w kryzys z różnych powodów; stali się niewypłacalni z przyczyn niezależnych od siebie, tj. np. na skutek choroby, wypadku, utraty pracy, a nie rażącego niedbalstwa wnioskującego. Opóźnienia w spłacie zobowiązań muszą w chwili złożenia wniosku do sądu przekraczać 3 miesiące. Należy podkreślić, że tryb jest inny w przypadku osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej i inny w odniesieniu do przedsiębiorców.

Nowelizacja wprowadziła szereg usprawnień, dotyczących głównie obniżenia kosztów sądowych i ustalenia wysokości wynagrodzenia syndyka oraz kosztów ogłoszeń. Same wnioski o upadłość są zdecydowanie prostsze, a przebieg postępowania przyjazny osobom fizycznym.

Co z majątkiem dłużnika?

Obowiązkiem wnioskującego o upadłość jest przekazanie informacji na temat majątku, jaki posiada. Objęte masą upadłości nie są wszystkie dobra, a wyłącznie te posiadające wartość rynkową. Ustawa Kodeks Postępowania Cywilnego dziale V wymienia też szereg rzeczy i praw, które nie podlegają zajęciu. Ma to na celu zapewnienie podstawowych potrzeb dłużnika i jego rodziny by po spłacie wierzycieli mogli zacząć funkcjonować w społeczeństwie na równych z innymi prawach.

Oszacowanie i sprzedaż majątku przez syndyka pozwala zaspokoić wierzycieli, którzy zgłosili swoje roszczenia. Po licytacji syndyk zaspokaja poszczególne roszczenia uwzględniając w planie podziału należności zakwalifikowane do kolejnych kategorii.

W przypadku, gdy spieniężone dobra nie pozwalają na 100% zaspokojenie wierzycieli sąd ustala plan spłat, zależny od aktualnych zdolności finansowych zobowiązanego, z uwzględnieniem podstawowych potrzeb życiowych rodziny dłużnika. Plan taki nie może przekroczyć okresu 5 lat. Jeśli spłata będzie przebiegała terminowo sąd umorzy pozostałe należności, a dłużnik przestanie mieć jakiekolwiek zobowiązania.

Jak widać działania te mogą pomóc tym, którzy faktycznie chcą zacząć nowe życie bez długów. Taki „przywilej” na chwilę obecną przysługuje każdemu raz na 10 lat.